niedziela, 22 lutego 2009

un caffè, per favore !

marilyn monroe

istnieja rozne sposoby parzenia dobrej kawy. wsrod nich wyroznic mozna kawe po turecku, caffè alla napoletana, espresso, kawe po amerykansku, brazyliska cafezinho i francuska café filtre. kazdy z tych rodzajow jest na swoj sposob wysmienity.

oprocz wyzej wymienionych istnieje jeszcze kawa à la pomyje. z reguly jest ona wyborna mieszanka zgnilego jeczmienia, kosci nieboszczyka i kilku zepsutych ziaren kawy, wygrzebanych na smietniku domu opieki dla ludzi cierpiacych na choroby weneryczne. kawa ta bezblednie daje sie rozpoznac po aromacie przypominajacym do zludzenia skapane w popluczynach stopy. serwuje sie ja w wiezieniach, domach poprawczych, wagonach sypialnych oraz luxusowych hotelach.

oczywiscie zatrzymujac sie na troche w takich hotelach jak: plaza majestic, maria jolanda & brabante czy tez hotel des alpes et des bains automatycznie zyskuje sie ogromna szanse zamowienia wybornego espresso. jednak nim zostanie ono nam dostarczone do pokoju, jego powierzchnia zdazy pokryc sie cieniutka warstwa lodu.

zrodlo:il secondo diaro minimo; eco, umberto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz