niedziela, 22 lutego 2009

sceny nowoczesnego spoleczenstwa - cz. III: francja

voltaire, diderot, d'alambert, la harpe, condorcet, au café le procope, XVIII w.

w odroznieniu od londynskich i amsterdamskich lokali, gdzie pilnie zawierano wszelkiego rodzaju umowy czy tez od weneckiej bottega del caffe, w ktorej oddawano sie slodkiemu nicnierobieniu, kawiarnia francuska byla miejscem, jednoczacym w sobie zarowno pasje, namietnosci jak i duchowe esprit.

pierwszy paryski lokal powstal juz w roku 1689, a jego zalozycielem byl drobny sprzedawca lemoniady, sycylijczyk francesco procopio dei coltelli. kawiarnia ta, usytuowana w paryskiej dzielnicy saint-germaine, zdumiewala elegancja i przepychem wystroju wnetrz, zarezerwowanych wowczas wylacznie dla salonow oraz palacow arystokratycznych. pomieszczenia kawiarni, ktore uprzednio pelnily funkcje lazni, wyposazone byly w wysokie pozlacane lustra, kosztowne tapety, marmurowe stoliki oraz krysztalowe zyrandole. café le procope laczyla w sobie dwie cechy charakteryzujace kawiarnie francuska, wysmienicie nadawala sie bowiem zarowno do milosnych spotkan jak i konspiracyjnych knowan.

panowie zapraszali tu swoje damy, ktore oprocz goraco pozadanej mokki mogly napawac sie rownie wyszukanym asortymentem wszelakich likierow, wyrafinowanych ciast oraz lodow. owczesne potegi umyslowe takie jak voltaire, rousseau, diderot z luboscia zamawialy tu swa kawe, podobnie jak czynili to pozniej karl marx, robespierre, heinrich heine, czy tez richard wagner.

w roku 1710 do francji dotarly pierwsze dostawy kawy pochodzace z wyspy bourbonskiej /nazywana od roku 1793 la réunion/, w efekcie czego ceny kawy ulegly znacznemu spadkowi. juz wkrotce caly paryz spotykal sie w kawowych ogrodach palais royal, a samej kawie nadano status modnego napoju, przy ktorym przeprowadzanie stylowych konwersacji oraz intelektualnych dysput nalezec zaczelo do dobrego tonu.

sto lat po otwarciu café le procope, w roku 1789, slawe w paryzu zyskala inna kawiarnia znana pod nazwa café foy. swa popularnosc lokal ten zawdzieczal przede wszystkim dziennikarzowi camille demoulins, ktory wchodzac na stol i nawolujac lud paryski do chwycenia za bron, uczynil z café foy jedna z glownych scen francuskiej rewolucji.

cesarz napoleon uwielbial kawe pasjami i jak na wprawionego wojaka przystalo pil ja litrami. zabronil jednakze sprowadzania jej podczas blokady kontynentalnej, wymierzajac w ten sposob cios przeciwko eksportowi artykulow kolonialnych z anglii.

po upadku napoleona pod oslawionym waterloo, caly paryz popadl w kawowe szalenstwo. otworzono okolo 4000 kawiarni, usytuowanych wowczas glownie przy wielkich nowoczesnych bulwarach. restauracje kawiarniane staly sie ulubionym miejscem biesiadowania smakoszy.

w okresie belle époque nowopowstale hotele szczycily sie pieknymi tarasami kawiarnymi, piwiarniami oraz salami balowymi. w latach 20 XIXw. kawiarenki na montparnasse byly ulubionym miejscem spotkan srodowisk artystycznych. przesiadywaly tu takie osobowosci jak pablo picasso, josephine baker czy tez ernest hemingway.

po zakonczeniu drugiej wojny swiatowej simone de beauvoir i jean paul sartre obwolali kawiarnie w saint-germain scena egzystencjalistow. oczywiscie zarowno café aux deux magots jak i café de flore juz dawno utracily swa intelektualna atmosfere, lecz wciaz jeszcze najpiekniejsze milosne historie zaczynaja sie przy jakims chwiejnym, paryskim stoliku.

zrodlo: teufl, clauss: coffee; wyd. zabert sandmann.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz