
skladniki:
3 jajka
175 g cukru
450 g maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
250 g migdalow (w calosci, obranych)
starta skorka i sok z polowki niepryskanej pomaranczy
tluszcz do wysmarowania formy
maka do wysypania stolnicy
przyrzadzanie:
piekarnik nangrzac do 175° C. forme nasmarowac tluszczem.
jajka z cukrem wymieszac w duzej misce tak dlugo, az cukier rozpusci sie calkowicie. dodac utarta skorke oraz sok z pomaranczy.
do drugiej miski przesiac make i proszek do pieczenia, wymieszac.
zawartosc obu misek wymieszac ze soba, calosc zagniesc, dosypujac w razie potrzeby troche maki. do zagniecionego ciasta dodac migdaly.
na posypanej maka stolnicy uformowac 3 lub 4 waleczki, o srednicy okolo 5 cm. waleczki polozyc na blasze i piec w piekarniku przez okolo 35 miniut.
po uplywie zalecanego czasu wyjac ciasto z piekarnika i odstawic na troche. nastepnie, wciaz jeszcze cieple ciasto pokroic na kawaleczki o szerokosci mniej wiecej 1 cm. pokrojone kawalki ponownie ulozyc na blasze i piec przez okolo 10 minut.
gotowe juz cantuccini wylozyc do ostygniecia na ruszcie do pieczenia. doskonale nadaja sie do przechowywania w roznych puszkach. :)
cantuccini, bedace toskanska specjalnoscia, podawane sa do wina deserowego, kawy, herbaty, a takze lodow.
p.s. lasuchom posiadajacym delikatne uzebienie, chociaz oczywiscie nie tylko takowym ;) zaleca sie uprzednie umoczenie ciasteczka w kawie, herbacie etc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz