niedziela, 22 lutego 2009

écureuils, czyli wiewiorki a la lautrec ;)

autoportret, henri de toulouse-lautrec, 1880.

jesli udalo sie panstwu upolowac jesienna pora kilka wiewiorek, nalezy je wybielic oraz wypatroszyc. nastepnie zawinac w platki boczku i podsmazyc w rondlu na znakomitej jakosci masle. gdy mieso nabierze zlocistozoltej barwy, nalezy je posolic, a nastepnie przykryc i ugotowac na malym ogniu. w celu zachowania pysznego orzechowego posmaku miesa, zaleca sie nieuzywanie zadnych innych dodatkowych przypraw.

zrodlo: l'art de la cuisine, lausanne 1966. /przepisy kulinarne henri de toulouse-lautrec utrwalone pisemnie przez jego przyjaciela maurice joyant/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz